Jak działają fundusze obligacji i kiedy przyniosą najlepsze wyniki?
Fundusze obligacji zaliczane są do jednych z najbardziej bezpiecznych form lokowania kapitału. W praktyce między funduszami istnieją znaczne różnice. Niektóre z nich mogą kryć w sobie przykre niespodzianki, o których wielu inwestorów nie ma pojęcia.
Fundusze obligacji inwestują w różnego rodzaju instrumenty dłużne, natomiast ich wyniki zależą od dwóch podstawowych elementów:
- Strumienia odsetek od obligacji – spłacanych przez emitentów.
- Zmiany cen obligacji znajdujących się w portfelu funduszu.
Kupno obligacji jest tak naprawdę pożyczaniem pieniędzy emitentowi, który zobowiązuje się spłacić zobowiązanie wraz
z odsetkami. W zależności od tego, komu te pieniądze pożyczamy, ryzyko danej inwestycji może być bardzo różne – ryzyko kredytowe jest ograniczone w funduszach obligacji z uwagi na większą dywersyfikację portfela inwestycyjnego. Obligacje ze względu na emitenta oraz tzw. ryzyko kredytowe (prawdopodobieństwo, że nie otrzymamy zwrotu pożyczonych pieniędzy) możemy podzielić na:
1. Obligacje skarbowe. Skarb Państwa regularnie emituje obligacje, by załatać dziurę budżetową, sfinansować nowe przedsięwzięcia i programy społeczne, zapłacić odsetki od innych długów lub po prostu spłacić wcześniejszą serię obligacji nową serią (tzw. rolowanie długu). Choć dług państwowy jest spory i od lat się zwiększa, to z naszego punktu widzenia obligacje skarbowe są bezpieczną formą obligacji. Dlaczego? Bo kupując obligacje skarbowe denominowane w polskiej walucie (PLN) sami gwarantujemy sobie spłatę. A jeśli zabraknie wpływów podatkowych? Istnieje możliwość dodrukowania złotówek. Oczywiście nie jest to takie proste, ale historia pokazuje, że w sytuacjach podbramkowych często kończy się właśnie dodrukiem pieniędzy. Nie wdając się zatem w szczegółowe analizy, obligacje skarbowe uznawane są za najbardziej bezpieczne, bo
z ogromnym prawdopodobieństwem dostaniemy z powrotem kapitał wraz z odsetkami.
2. Obligacje komunalne. Gminy, powiaty i miasta emitują własne obligacje, które często trafiają do portfeli funduszy. Co do zasady uznawane są one za inwestycję bezpieczną, ale poziom ryzyka zależy od kondycji finansowej poszczególnych jednostek samorządu terytorialnego.
3. Obligacje korporacyjne. Firmy też mogą pożyczać pieniądze emitując obligacje i coraz chętniej z tego korzystają. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że taka inwestycja obarczona jest wysokim ryzykiem, gdyż firma może popaść w problemy finansowe i nie być w stanie oddać pożyczonych pieniędzy. Obowiązuje tu generalna zasada: im wyższe oprocentowanie obligacji korporacyjnej, tym wyższe ryzyko niewypłacalności firmy, która jest jej emitentem. Jest to tzw. wysoka „premia za ryzyko kredytowe”. Pod względem sytuacji finansowej firmy bardzo różnią się między sobą. Są takie, które emitują obligacje, aby pozyskać tani kapitał na intratną inwestycję, ale są też takie, którym za chwilę skończą się pieniądze – banki nie chcą ich kredytować, a emisja obligacji jest dla nich ostatnią deską ratunku. Decydując się na inwestycje w obligacje korporacyjne, warto wziąć to pod uwagę różne scenariusze.
4. Obligacje zagraniczne – emitowane przez zagraniczne rządy, firmy i jednostki samorządu terytorialne. W przypadku takich obligacji dodatkowym elementem ryzyka jest ryzyko walutowe.
Im mniej „ryzykowny” emitent obligacji, tym niższe otrzymamy odsetki, ale tym większa pewność, że nie spotka nas przykra niespodzianka w postaci straty części kapitału. Dlatego właśnie fundusze obligacji skarbowych są znacznie mniej ryzykowne niż fundusze obligacji korporacyjnych.
Co wpływa na ceny obligacji?
Obligacje wycenia się w taki sposób, że każdy strumień pieniędzy, który „obiecuje” przynieść nam dana obligacja (czyli odsetki
+ kapitał), poddaje się tzw. dyskontowaniu. Upraszczając można powiedzieć, że:
- gdy rosną stopy procentowe
- gdy rośnie inflacja
wówczas ceny obligacji spadają.
Natomiast jeżeli:
- spadają stopy procentowe
- spada inflacja
wówczas ceny obligacji rosną.
Kiedy zatem fundusze obligacji przyniosą najlepsze wyniki? Gdy zainwestujemy w nie na początku cyklu obniżek stóp procentowych oraz gdy spada inflacja. Natomiast okresy rosnących stóp procentowych i rosnącej inflacji są niesprzyjające dla funduszy obligacji i wówczas przyniosą one o wiele gorsze wyniki.
W przypadku funduszy obligacji korporacyjnych trzeba uwzględnić jeszcze dwa bardzo ważne elementy: ryzyko kredytowe oraz ryzyko płynności. Pierwsze wiąże się z tym, że w pewnych okresach (głównie spowolnienia gospodarczego) część firm może upaść. Zaś drugie wynika z faktu, że obligacje niektórych firm bardzo trudno jest sprzedać na rynku (są one niepłynne) i trzeba je trzymać aż do wykupu, nawet gdy firma radzi sobie słabiej. Właśnie dlatego w okresach spowolnienia gospodarczego fundusze obligacji korporacyjnych mogą przynosić spore straty, na które wielu inwestorów – uśpionych niską zmiennością takich funduszy w normalnych okresach – nie jest przygotowanych.
Autor: THINKTANK, 27.12.2018 r.