Przemysław Gdański: Ja bardzo lubię ludzi, a bank to ludzie
W BNP Paribas pracuje około 8 tysięcy osób. – Z wieloma z nich spotykałem się, spotykam i będę spotykał. Wierzę, że mam wpływ na ich życie. Wierzę, że współtworzę organizację, w której oni spędzają większość dnia czy tygodnia. Że dostrzegają, że organizacja zmienia się na lepsze zarówno dla pracowników jak i naszych klientów. Daje mi to ogromną satysfakcję i energię – mówi Przemysław Gdański, Prezes Banku BNP Paribas.
Zdaniem Prezesa trzeba dążyć za wszelką cenę do tego, aby w życiu zawodowym robić to, co się lubi. – Ja bardzo lubię bankowość, lubię swoją robotę – przyznaje Przemysław Gdański i dodaje, że jeżeli robimy to, co lubimy to szansa, że będzie nam to dobrze wychodziło, jest dużo większa.
Patrząc na ostatnie sukcesy Banku BNP Paribas trudno oprzeć się wrażeniu, że ludzie, którzy w nim pracują podchodzą do swoich zadań z pasją. Otóż BNP jako jedyny Bank w Polsce zdobył podium rankingów „Forbes” i „Newsweek Polska” aż w czterech kategoriach. Bank zdobył trzecie miejsce w rankingu „Przyjazny Bank Newsweeka” w kategorii Bankowość Tradycyjna oraz drugie w kategorii Bankowość Zdalna. Miesięcznik Forbes Polska docenił Bank BNP Paribas za „Najbardziej innowacyjny Private Banking” oraz przyznał mu trzecie miejsce w rankingu „Bank Przyjazny Firmie”.
#zostanwdomu i #bankujzdomu
Warto podkreślić, że wszystkie te wyróżnienia Bank otrzymał w nietypowym i trudnym czasie – czasie pandemii. Miejsca na podium w obu rankingach potwierdzają fakt, że BNP Paribas doskonale zareagował na zmieniające się potrzeby Klientów. Kiedy w marcu rząd ogłosił stan zagrożenia epidemiologicznego BNP Paribas natychmiast uruchomił dla Klientów specjalną stronę, na której znajdą informacje dotyczące usprawnień wdrożonych w związku z akcją #zostanwdomu. – Gdyby rok temu ktoś mnie zapytał czy mogę sobie wyobrazić nasz bank pracujący w tak dużym stopniu w formie zdalnej to powiedziałbym, że brzmi to zupełnie abstrakcyjnie – wyznaje podczas rozmowy z Olkiem Wandzlem, gospodarzem popularnego podcastu na Spotify „Olek Wandzel podcast”. – W związku z tym musieliśmy bardzo szybko na tę sytuację zareagować i przede wszystkim zmienić styl pracy banku z typowo stacjonarnego na maksymalnie zdalny – wyjaśnia Przemysław Gdański
Obecnie zdalnie swoje obowiązki wykonuje około 6 tysięcy pracowników Banku BNP Paribas. – Jesteśmy szereg miesięcy po wybuchu pandemii i z całą świadomością mogę powiedzieć, że to wyzwanie udało nam się pokonać w bardzo dobrym stylu – ocenia Prezes. – Udało nam się bardzo szybko przestawić bank na zupełnie inny model funkcjonowania, uniknąć przy tym jakichkolwiek wpadek, błędów czy zjawisk z obszaru ryzyka operacyjnego i sprawnie funkcjonować. W niektórych obszarach na poziomie efektywności wyższym niż to było wcześniej – podkreśla.
Pandemia wpłynęła także na działalność oddziałów banku. BNP Paribas dostosował swoje placówki do funkcjonowania w czasie pandemii zapewniając Klientom oraz pracownikom wszelkiego rodzaju środki bezpieczeństwa (maseczki, płyny dezynfekujące, rękawiczki) i wdrożył nowe standardy obsługi Klienta (Booksy). Placówki są również regularnie dezynfekowane z wykorzystaniem specjalistycznych środków. – W oddziałach bankowości zdalnej uprawiać się nie da. Ci ludzie, którzy w naszej sieci pracują i pracowali biurowo od początku pandemii są naszymi bohaterami – podkreśla.
Przyszłość placówek bankowych
Zdaniem Przemysława Gdańskiego o potrzebie istnienia placówek bankowych decyduje nie bank, a klienci. – Jest wielu klientów, którzy ich potrzebują. Chcą do kogoś przychodzić, chcą porozmawiać z kimś do kogo mają zaufanie, kogo znają i postrzegają jako eksperta – tłumaczy i dodaje, że nie przewiduje, aby to się szybko zmieniło. – Zmienia się jednak ich rola i format – zauważa Prezes BNP Paribas. – Intensywnie transformujemy nasze placówki. Z miejsc, gdzie załatwia się operacje bankowe przeobrażamy się w miejsca o charakterze doradczym. W naszych placówkach klient może porozmawiać z ekspertem w bardzo komfortowych warunkach. Przy kawie, siedząc wygodnie na kanapie – mówi. BNP Paribas dąży do tego, aby jego placówki były także elementem życia pozabankowego. – Najbardziej znanym przykładem jest nasza placówka w Sezamie na Marszałkowskiej, która wieczorem zamienia się w miejsce spotkań z kulturą, ciekawymi ludźmi, z artystami, z pisarzami. – nadmienia Prezes.
Sieć bankowa staje się ekosystemem, w którym spotykają się klienci z bankiem nie tylko w sprawach finansowych. Placówki będą coraz przyjaźniejsze. Zdaniem Prezesa Banku BNP Paribas coraz ważniejsze jest to, aby placówka była miejscem do którego wchodząc czujesz się komfortowo, dobrze. – Gdzie pachnie dobrą kawą, gdzie sączy się delikatna muzyka, gdzie witają cię uśmiechnięci ludzie – opisuje. – Myślę, że człowiek jest z natury społeczny, więc takie całkowite odcięcie się od interakcji osobistych w sprawach dotyczących pieniędzy – czy to w tych, które chcemy zainwestować czy tych, które chce pożyczyć – jeszcze przez długi czas się w stu procentach nie wydarzy – dodaje.
Polecamy cały wywiad z Przemysławem Gdańskim >>> Spotify „Olek Wandzel podcast”:
Przemysław Gdański w rozmowie z Olkiem Wandzlem opowiadał także o wyzwaniach, które stoją przed prezesem banku, o dynamicznie zmieniającej się branży finansowej, widocznych już następstwach covid-19 oraz przeróżnych inicjatywach BNP Paribas, które mają na celu edukowanie i wspieranie Polaków.
ZACHĘCAMY DO ŚLEDZENIA KANAŁU SPOTIFY BNP Paribas Talks
CZYTAJ TAKŻE: